O nas. Firma MODEI zajmuje się szeroko rozumianym Designem i Sztuką. Nasza Pracownia mieści się w Olsztyńskim Parku Naukowo-Technologicznym. Jesteśmy projektantami i artystami. Tworzymy niepowtarzalne projekty Architektury Wnętrz i Elewacji. Naszą Misją jest organizowanie Przestrzeni za pomocą Wyobraźni.
Pokaz mody wiosna-lato 2023 Macieja Zienia. Do zaprojektowania sylwetek kolekcji wiosna-lato 2023 zainspirował projektanta bukiet kwiatów, jaki ujrzał w paryskim hotelu. Maciej Zień znany jest z tego, że jego kolekcje charakteryzuje lekkość, bardzo kobiece sukienki, delikatne materiały i łagodne kolory. Nie zabrakło też i takich
Szkolenie „Zawód: Projektant Mody” jest przeznaczone dla wszystkich osób, które chcą rozwijać swoje umiejętności w świecie projektowania mody, zdobyć wiedzę na temat trendów i rynku modowego oraz zdobyć kwalifikacje niezbędne do pracy jako projektant mody. Gwarantujemy 100% ZADOWOLENIA ZE ZDOBYTEJ WIEDZY I MOŻLIWOŚCI ROZWOJU
Vay Tiền Nhanh Chỉ Cần Cmnd Nợ Xấu. paprockibrzozowski / Polscy projektanci mody w niczym nie ustępują zagranicznym kolegom po fachu. Ich kolekcje zdobywają coraz większą popularność i są cenione za pierwszorzędną jakość, pomysłowość i unikalny styl. Przedstawiamy polskie nazwiska ze świata mody, które koniecznie warto znać. Polscy projektanci mody – Ewa Minge Ewa Minge od lat jest znana i ceniona na całym świecie. Prezentowała swoje kolekcje na wybiegach w Mediolanie, Paryżu, Nowym Jorku, Barcelonie, Moskwie, Wiedniu, Genewie i Montrealu. Autorską markę modową założyła w 1989 roku jako 22-latka. Tworzy oryginalne kolekcje ubrań obejmujące projekty wieczorowe, sportowe, biznesowe, koktajlowe i haute couture. Jej kreacje były wybierane przez wiele artystek i celebrytek, Kelly Rowland, La Toyę Jackson, Paris Hilton, Ivanę Trump i Cheryl Cole. Dawniej Minge kreowała również wizerunek pierwszej damy Jolanty Kwaśniewskiej. Obecnie dba o prezencję uczestniczek konkursów Elite Model Look i Miss Polonia. Polscy projektanci mody – Paprocki&Brzozowski Pojektanci mody Marcin Paprocki i Mariusz Brzozowski współpracują już od czasów studenckich. Po zaprezentowaniu swojej kolekcji dyplomowej na Wydziale Tkaniny i Ubioru ASP w Łodzi w 2002 roku zostali laureatami szeregu nagród i szturmem zdobyli polski rynek modowy. Obecnie pełnią rolę jurorów w wielu konkursach dla młodych projektantów. Szyją także kostiumy do filmów i seriali. Paprocki i Brzozowski znani są przede wszystkim z fantazyjnych projektów sukni wieczorowych i ślubnych. Ich kreacje na czerwonym dywanie chętnie prezentują aktorki i dziennikarki, Kinga Rusin, Katarzyna Figura, Monika Olejnik, Maja Ostaszewska i Joanna Krupa. Polscy projektanci mody – Gosia Baczyńska Gosia Baczyńska odkryła miłość do projektowania mody już w dzieciństwie. Jako 12-latka zaczęła szyć ubrania dla siebie i rodziny według własnych pomysłów. Po studiach na ASP we Wrocławiu wyjechała do Londynu, gdzie nabierała doświadczenia jako krawcowa w profesjonalnym atelier. Po powrocie do Polski założyła własną markę modową. W 2000 roku jej projekty zaczęły pojawiać się na okładkach najbardziej znanych magazynów modowych, takich jak Elle, Glamour czy InStyle. W 2002 roku zorganizowała pierwszy duży pokaz w Warszawie. Baczyńska jako pierwsza Polka została zaproszona do prezentacji swojej linii ubrań podczas Paris Fashion Week. Obecnie jej kobiece i zwiewne kreacje są doceniane nie tylko wśród znawców, ale i przez wiele klientek. Szczególną popularnością cieszą się oryginalne i romantyczne suknie ślubne. W 2017 roku w stylizacji projektu Gosi Baczyńskiej oficjalnie wystąpiła księżna Kate. Halle Berry w sukience projektu Gosi Baczyńskiej >>> Polscy projektanci mody – Viola Piekut Viola Piekut to czołowa polska projektantka sukien ślubnych i wieczorowych. Swoją przygodę z modą zaczęła w liceum. Po założeniu własnej marki otworzyła salony w Warszawie oraz w Poznaniu. Piekut podkreśla, że jej największą pasją jest moda ślubna. W swoich kolekcjach prezentuje klasykę w odświeżonym wydaniu i dąży do tego, żeby każda panna młoda czuła się w swoim najważniejszym dniu jak księżniczka. Jej kreacje znane są z bogatych koronkowych i haftowanych zdobień. W 2014 roku Polka zdobyła nagrodę TRENDSETTERS dla najlepszego projektanta sukien ślubnych. Stroje wieczorowe jej autorstwa cieszą się uznaniem wielu polskich gwiazd. Długie suknie i stylowe kostiumy prezentują się równie efektownie jak projekty prosto z hollywoodzkich czerwonych dywanów. Polscy projektanci mody – Łukasz Jemioł Projektant mody Łukasz Jemioł jest obecnie najgorętszym nazwiskiem w branży. Jego kreacje uznawane są za wybitne pod względem stylu i jakości wykonania. Wyróżniają się prostotą i minimalizmem – głównym założeniem projektanta jest ich użyteczność w życiu codziennym. W swoich kolekcjach nie stroni od dzianiny, denimu i wiskozy. Łukasz Jemioł ukończył studia na ASP w Łodzi. Własną markę założył w 2007 roku. Jest laureatem stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego za osiągnięcia w dziedzinie mody i sztuki. Jego ubrania sprzedawane są w salonach w Warszawie i Poznaniu oraz w sklepach internetowych. Projektant zajmuje się zarówno modą damską jak i męską. W kolekcjach jego autorstwa znajdziemy głównie bluzy, koszule, T-shirty, spodnie, kurtki, swetry i sukienki. Częstymi motywami są naszywki, nadruki, krata oraz paski. Stroje Jemioła są niezwykle lubiane przez polskie gwiazdy. Ich wielbicielkami są Magda Gessler, Jolanta Fraszyńska, Anja Rubik, Małgorzata Kożuchowska i Alicja Bachleda-Curuś. Polscy projektanci mody – Maciej Zień Maciej Zień swoją pierwszą kolekcję zaprezentował już jako 17-latek. Autorską markę założył kilka lat później, w 2000 roku. Jego projekty nawiązujące do paryskiego stylu szybko zdobyły międzynarodowe uznanie, czego owocem była prestiżowa nagroda Belvedere International Achievement Award. Polski projektant mody zaznacza, że celem jego strojów jest podkreślanie piękna kobiecego ciała i wydobywanie zmysłowości. W swojej pracy skupia się przede wszystkim na kreacjach wieczorowych. Wiele uwagi poświęca również zwiewnym i delikatnym sukniom ślubnym, które co roku prezentuje w specjalnej kampanii. Obecnie nazwisko Zienia jest synonimem luksusu i prestiżu. Nic zatem dziwnego, że projektant został wybrany na stanowisko kreatora wizerunku na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. W jego sukniach występowały Aneta Kręglicka, Magdalena Boczarska, Grażyna Szapołowska, Małgorzata Socha i Agnieszka Dygant. Jego klientką jest także amerykańska aktorka Andie MacDowell. Maciej Zień interesuje się również projektowaniem wnętrz. W 2009 roku rozpoczął współpracę z marką Tubądzin, dla której stworzył linię płyt ceramicznych. Jest również autorem kolekcji dywanów i tkanin dla Fargotex Group oraz linii lamp dla Milagro. Maciej Zień projektuje także obuwie. Zobacz także: Polscy projektanci mody – Joanna Przetakiewicz Joanna Przetakiewicz jest dyrektor kreatywną domu mody La Mania, który założyła w 2010 roku z pomocą słynnego Karla Lagerfelda. Projektowaniem ubrań interesowała się już w szkole podstawowej. W wywiadach wspomina, że jako 9-latka po raz pierwszy samodzielnie uszyła sztruksowe bojówki. W liceum organizowała pokazy, na których w roli modelek występowały jej koleżanki z klasy. Mimo modowej pasji Przetakiewicz wybrała studia prawnicze – z wykształcenia jest radcą prawnym. W 1992 roku jeszcze jako studentka odkryła w sobie żyłkę przedsiębiorcy i razem z ówczesną szwagierką stworzyła sieć klinik dentystycznych, które w tamtym czasie były w Polsce całkowitą nowością. Kiedy zakładała La Manię, jej celem było podbicie rynku prêt-à-porter, czyli linii ubrań z seryjnej produkcji dostępnych w sklepach. Jej plan się powiódł, gdyż marka szybko zyskała międzynarodowe uznanie i trafiła do butików za granicą. Przetakiewicz w 2014 roku została jurorką programu TVN Project Runaway, który odkrywał młode talenty wśród kreatorów mody. Projektantka znana jest także z promowania udziału kobiet w biznesie. W 2018 roku rozpoczęła akcję Era Nowych Kobiet, która wspiera Polki prowadzące własne firmy.
Jesteśmy w eleganckich wnętrzach Pana mieszkania urządzonego w stylu francuskiej klasyki – dlaczego ten styl jest Panu szczególnie bliski? Paryż jest stolicą mody, to miasto żyje designem. Uwielbiam tam wracać. Regularnie jeżdżę na Targi Premier Vision, aby zapoznać się nadchodzącym trendami, nowymi tkaninami i zawsze wracam z głową pełną pomysłów. Jestem też frankofilem, uwielbiam język francuski, tamtejsze wyczucie estetyki. Francja to kraj, który inspiruje i dlatego jest obecny we wnętrzach, w których spędzam najwięcej czasu, gdzie nie tylko się relaksuję, ale również tworzę. Charakter tego wnętrza tworzą także stylowe, staranie dobrane dodatki – dobry design, sztuka. Czy mają one szczególną wartość dla Pana? Zdecydowanie. Interesuję się wzornictwem, malarstwem, rzeźbą. Sztuka ma dla mnie duże znaczenie. Lubię przeglądać albumy z pięknymi fotografiami, dziełami artystów i dlatego w salonie mam duży regał wypełniony książkami. Staram się, aby żaden element wnętrza nie był przypadkowy. Rzeźby, obrazy, wazy, które je dekorują są dziełami cenionych przeze mnie polskich artystów, np. rzeźba Tomasza Górnickiego przedstawiająca Jean-Michel’a Basquiat’a czy grafiki Aleksandra Prowalińskiego oraz pamiątkami z podróży. Wszystkie te przedmioty, poza wartością estetyczną. mają dla mnie również wartość sentymentalną. Znajduje się tutaj także pracownia. Dlaczego zdecydował się Pan przenieść pracę do domu? Pracy projektanta nie można zamknąć w sztywnym grafiku ośmiu godzin dziennie. Proces twórczy może trwać nawet całą dobę, dlatego najlepszym rozwiązaniem było przeniesienie pracowni do domu. Dodatkowo, mając Atelier blisko mnie mogę być na bieżąco z procesem realizacji projektów, omawiam z krawcowymi koncepcje, przeglądam tkaniny i mam również kontakt z klientkami. Takie połączenie oznacza dla mnie również oszczędność tak cennego czasu, którego nie tracę na ciągłe zmiany lokalizacji. Pana kreacje – zarówno kolekcje mody, jak też projekty wnętrz i wyposażenia – to synonim elegancji. Co skłania oraz inspiruje Pana do projektowania w takim właśnie stylu? Klasyka jest ponadczasowa. Taki styl jest mi najbliższy we wnętrzach, ale również w modzie. Projektuję głównie kreacje wieczorowe i w nich elegancja musi być obecna. Klientka czuje się wtedy komfortowo, odpowiednio do okazji, a dodatkowo taki styl podkreśla jej urodę. Chce, aby w moich sukienkach było widać głównie kobietę, która ją nosi. Od lat towarzyszy mi motto „Zień blisko kobiety” i jestem mu wierny. Czy projektowanie, a w szczególności moda, to wdzięczna materia dla projektanta do wyrażenia swojej kreatywności, artystycznej wizji? Tak. Moda daje możliwość ciągłego tworzenia. Dwa razy w roku projektuję nowe kolekcje, na sezon jesień/zima i wiosna/lato, w międzyczasie powstają również indywidualne projekty dla moich klientek. Nieustannie pojawiają się nowe trendy, kolory, wzory. Moda jest dynamiczna, zmienia się i dzięki temu napędza kreatywność, a każda kolekcja to możliwość podzielenia się moją wizją z szerszą publicznością. W kwietniu odbyła się premiera Pana najnowszej kolekcji na sezon jesień/zima 2019 – jaka jest ta kolekcja? Kolekcja została zaprezentowana w Pałacu na Wyspie w Łazienkach Królewskich, czyli w miejscu, które stanowiło źródło inspiracji do jej stworzenia. Stroje nawiązują do bogatych zbiorów malarstwa i rzeźb oraz do klasycystycznej architektury obiektu. „Mojo” to próba przedstawienia, jak wyglądałby styl życia współczesnej mieszkanki pałacu. W kolekcji chciałem ukazać jej rytm dnia, od niespiesznego poranka przez wypełnione służbowymi obowiązkami popołudnie, po wieczorne wielkie wyjście. Wszystkie trzy odsłony kolekcji to hołd złożony kobiecości i klasycznemu pięknu. Proszę opowiedzieć o projekcie „Maciej Zień. Mojo” – co kryje się pod tą nazwą, jak zrodził się pomysł? Tytułowe „Mojo” zostało zaczerpnięte z piosenki gościa specjalnego pokazu – tria „Sorry Boys” i oznacza talent, dar czy urok, ale też magiczny talizman. Stąd kolekcja nasycona jest symboliką. Pojawiły się w niej motywy nawiązujące do astrologii, które występują także w malarstwie ściennym Pałacu na Wyspie. Jest to na przykład portret zodiakalnego lwa, wytłoczonego na jednej z żakardowych sukni, aplikacje z opalu, które są amuletem bliźniąt czy charakterystyczna dla byka czerwień, która pojawia się na kreacjach. Londyn, Paryż, Barcelona, Tokio... nazwy oraz styl światowych metropolii sygnują również kolekcje płyt ceramicznych zaprojektowanych dla marki Tubądzin, z którą współpracuje Pan od 2009 r. Co takiego – dla Pana – mają w sobie wielkie miasta, co urzeka, inspiruje? Każde miasto ma swój indywidualny styl. Architektura budynków, lokalna sztuka, ale również mieszkańcy tworzą klimat danego miejsca. Metropolie są pełne życia, posiadają w sobie wiele inspirujących mnie bodźców. Czy możemy spodziewać się kolekcji Warszawa? Warszawa jest mi bardzo bliska, obserwuję, jak zmienia się każdego dnia i nie wykluczam, że stanie się bohaterką którejś z moich kolekcji. Z kolei najnowsza kolekcja płyt wielkoformatowych „Grand Beauty” to inspiracje naturą, naturalnymi kamieniami. Z czego wynika ten zwrot ku naturze? Inspiracja naturą narodziła się podczas mojej podróży do Hiszpanii. Nadbrzeżne kamienie natchnęły mnie do stworzenia płyt o wzorach nawiązujących do nich. Całość utrzymałem w stonowanej kolorystce, bieli, czerni i szarości, aby zachować poczucie harmonii i spokoju. Tubądzin to nie jedyna marka wnętrzarska, z którą Pan współpracuje... Z marką Tubądzin jestem związany już dziesięć lat. Ostatnio zaprojektowałem nową kolekcję płytek „33x90”, która została zaprezentowana na targach Cersaie w Bolonii. Współpracuję również z grupą Fargotex, dla której stworzyłem kolekcję dywanów inspirowanych naturą oraz tkanin dekoracyjnych Cosmonova by Maciej Zień. Zaprojektowałem także autorską kolekcję dla firmy Milagro, która zawiera dziesięć linii lamp. W każdej z nich chciałem zawrzeć swoje pasje i zainteresowania. W efekcie powstały, np. modele zachowane w nowojorskim stylu art déco czy inspirowane światem mody i sztuki. Każda współpraca to dla mnie możliwość twórczego działania w świecie designu, które sprawia mi ogromną przyjemność. Jak postrzega Pan trendy? Jaką rolę odgrywają w Pana projektach? Jak czuje się Pan w roli osoby, która ma znaczący wpływ na styl życia innych? Staram się śledzić bieżące trendy. Jak wspominałem jeżdżę na targi, obserwuje ludzi, ulice. Tworząc nowe projekty staram się zawrzeć w nich nadchodzące tendencje, to nadaje każdej kolekcji świeżości. Zawsze jednak chcę być wierny własnemu stylowi. Wiem, że mam wpływ na styl moich klientek, ponieważ moje projekty stanowią elementy ich garderoby, jednak są to silne kobiety, które mają własne zdanie i poczucie estetyki. Za nami premiera kolekcji jesień/zima, ruszyła także kampania Pana najnowszej kolekcji ślubnej, a nad czym teraz Pan pracuje? Obecnie rysuję, szukam inspiracji oraz tkanin do nowej kolekcji. Powstają również projekty do wnętrz. Bez przerwy łączę modę oraz design. Dziękuję za rozmowę.
fot. Rafał Lipski Mokotowska to jedna z najładniejszych ulic w śródmieściu Warszawy, z dobrze zachowaną przedwojenną architekturą. Mnóstwo tu modnych luksusowych butików i restauracji. Parter jednej z najbardziej eleganckich kamienic zaanektował też Maciej Zień – projektant mody, płytek ceramicznych, a od niedawna także wnętrz i mebli. Kamienicę zwaną Krakowiacy i Górale (od figur atlantów odzianych w ludowe stroje podpierających wejście) wzniesiono na początku ubiegłego wieku w stylu eklektycznym. Doskonale pasuje do twórczości Zienia – również eklektycznej w parterze mieści się butik Zień – flagowy sklep z kolekcjami ubrań, na piętrze zaś usytuowano Zień Home – showroom z debiutancką kolekcją mebli oraz akcesoriów do domu. Projektant sam opracował koncepcję obu wnętrz. – Chciałbym kiedyś przenieść tutaj moją pracownię. Tymczasem projekty przygotowuję gdzie indziej, za to z klientami spotykam się w apartamencie pokazowym na pierwszym piętrze. Showroom jest próbką tego, czego mogą się po mnie spodziewać zleceniodawcy– tłumaczy Maciej rozmachem butik na parterze dekorują jedynie ubrania – kolorowe, lekkie jak motyle kreacje – oraz delikatny rysunek sztukaterii. Nieskazitelną biel ścian i sufitu projektant przełamał więc efektowną czarno-białą mozaiką. W półmroku klatki schodowej prowadzącej na piętro dostrzegamy stylowe płytki na stopniach schodów i ozdobną balustradę. Na dźwięk dzwonka otwierają się masywne zabytkowe drzwi... Przestronny apartament wypełnia jasne, choć nie oślepiające światło. Wszystko, co tutaj widzimy, powstało współcześnie, a nawiązania do stylu "z epoki" są bardzo subtelne. Na podłodze w holu przykuwa wzrok czarno-biała mozaika podobna do tej, którą podziwialiśmy piętro niżej. Obie pochodzą z kolekcji ceramiki wykreowanej przez Zienia dla firmy Tubądzin. Dalej jest bardzo piękny parkiet ułożony we wzór francuskiej jodełki. – Ta kamienica zawsze była jedną z moich ulubionych – wspomina Zień, przemierzając salon. – Podczas pleneru w liceum sztuk plastycznych pozwolono nam wybrać budynek, który będziemy rysować. Ja wybrałem tę kamienicę. Po latach przejeżdżałem tędy i spostrzegłem, że są w niej wolne powierzchnie do wynajęcia. Tak spełniło się moje marzenie – mówi projektant, przechodząc z salonu do sypialni. Układ pomieszczeń, poza kuchnią i łazienką, które znajdują się po przeciwnej stronie korytarza, jest amfiladowy, z garderobą zamykającą ciąg pomieszczeń. A garderoby takiej jak ta nie widziałam nigdy wcześniej! Niecodzienna stylistyka przywodzi na myśl podróże w eleganckim towarzystwie, ze starannie wykończonym kuferkiem na kosmetyki w dłoni ubranej w miękką rękawiczkę... – Chciałem, żeby to wnętrze przypominało elegancką damską torebkę. Dlatego obiłem je alcantarą i wykończyłem podszewką – wyjaśnia projektant. – W wersji luksusowej możemy użyć kaszmiru włoskiej firmy Loro Piana, której jestem jedynym w Polsce przedstawicielem – dodaje, podczas gdy ja zapamiętale gładzę aksamitną powierzchnię kaszmiru. To zmysłowe doświadczenie pozwala mi zrozumieć wyrafinowaną koncepcję Zienia: projektant mody, znany z upodobania do luksusowych tkanin, stworzył tu świątynię dla ubrań, a szlachetny beż jest najdoskonalszym tłem do ich krok w krok za gospodarzem, odnotowuję, że kolorystyka ścian w pozostałych pomieszczeniach pozostaje neutralna. Zastosowano tutaj paletę barw ziemi, które uspokajają umysł i wprowadzają do wnętrza harmonię. Subtelne, rozbielone odcienie nie wejdą w konflikt z barwnym szaleństwem współczesnych obrazów, które Zień chętnie wprowadza do projektowanych przez siebie apartamentów. Tutaj największą ozdobą są jednak wykończone na wysoki połysk meble projektu znanego designera Tomka Rygalika. To prototypy z kolekcji "Diament" inspirowanej proporcjami szlifów kamieni szlachetnych. Na życzenie Zienia komody, które przywodzą na myśl minimalistyczne rzeźby, mają wnętrza w zaskakującym, mocnym odcieniu błękitu. Pozostałe meble, takie jak biurko w sypialni czy minimalistyczna konsola przy łóżku, zaprojektował sam Maciej Zień. On jest także autorem zabudowy kuchni – ultranowoczesnej, funkcjonalnej, pozbawionej kontrastów barwnych. Minimalistyczna kuchnia w tym wysmakowanym wnętrzu równoważy historyczne wpływy, którymi naznaczona jest reszta pomieszczeń. Na przykład łazienka wykończona klasycyzującą glazurą projektu Zienia i armaturą w stylu retro. Ulubionym przez projektanta detalem wnętrza o klasycznym, "paryskim" rodowodzie jest sztukateria. To najbardziej charakterystyczny element stylu Zień Home.
maciej projektant mody i wnętrz